W dniu wczorajszym miało miejsce przekazanie przez Caritas diecezjalną respiratora transportowego Para PAC Plus dla Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej. Z rąk ks. Roberta Kurpiosa, dyrektora Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, respirator transportowy odebrali w imieniu szpitala Donata Sawczuk, naczelna pielęgniarka bielskiego Szpitala Pediatrycznego, i Andrzej Kubowicz, kierownik działu technicznego tej placówki. Oboje przyznali, że takiego sprzętu bardzo potrzebowali i jak dotąd nie mieli.

Dzięki Caritas Polska, która ofiarowała nowe urządzenie dla potrzeb służb ratowniczych naszej Caritas, będzie możliwa pomoc najmłodszym pacjentom z naszego regionu. Choć mam nadzieję, że sprzęt ten będzie jak najrzadziej wykorzystywany – mówił ks. Kurpios przedstawicielom szpitala.

fot. Urszula Rogólska/Gość Niedzielny

Nowoczesny przenośny respirator dla potrzeb służb ratowniczych, reanimacji i transportu pacjentów został zakupiony przez Caritas Polska ze środków zebranych w ramach akcji „Wdzięczni medykom”. Koszt takiego urządzenia to ponad 30 000 zł. W sumie dzięki sponsorom udało się pozyskać ponad 100 respiratorów, a także 200 tys. maseczek, 200 tys. rękawiczek ochronnych i 10 tys. kombinezonów, a także kilkanaście łóżek dla oddziałów intensywnej opieki medycznej. Całość została rozdysponowana pomiędzy Caritas diecezjalne, które następnie obdarowały lokalne placówki medyczne.

W Szpitalu Pediatrycznym funkcjonuje czterołóżkowy odcinek covidowy.

– To sprzęt jak najbardziej nam przydatny, szczególnie teraz. Dzieci chorują na COVID-19 rzadziej, nie chorują one tak ciężko, jak osoby dorosłe, ale jest to sprzęt ratujący życie, który bardzo się nam przyda. Zwłaszcza w każdej takiej sytuacji, kiedy trzeba przewieźć pacjenta na diagnostykę, z oddziału na oddział czy nawet do wentylacji na oddziale innym niż oddział intensywnej terapii – tłumaczy szefowa pielęgniarek szpitala. – Nie mieliśmy dotąd takiego respiratora transportowego: malutkiego, kompaktowego, dlatego powtarzam z radością: „Super!”. Wszystkie respiratory, które są w szpitalu, są urządzeniami stacjonarnymi, ustawianymi przy łóżkach pacjentów. Ten bardzo nam pomoże w transporcie pacjentów – wyjaśnia.

fot. Urszula Rogólska/Gość Niedzielny

Jak dodał ks. Kurpios, respirator, który dziś trafił do szpitala, ma swoją poruszającą historię.

– W Szpitalu Wojewódzkim leżał młody człowiek z COVID-19, którego stan nagle stał się bardzo poważny. Ten pacjent potrzebował natychmiastowego podłączenia do respiratora. Niestety, wtedy w szpitalu nie było wolnego urządzenia. Zadzwonił do nas ktoś z firmy, w której ten młody człowiek pracował, z pytaniem, czy Caritas jest w stanie pomóc w zakupie takiego respiratora, ewentualnie w sprowadzeniu go – opowiada ks. Kurpios. – Od razu zadzwoniłem do Caritas Polska zapytać, czy jest taka możliwość, żebyśmy respirator zakupili albo otrzymali. Ksiądz dyrektor Iżycki zgodził się od razu, mówiąc, że ma respirator i wysyła go natychmiast. Niestety – to był piątek. Kurier miał dostarczyć sprzęt dopiero w poniedziałek. A tam trwała walka o życie tego człowieka. Zadecydowaliśmy, że wysyłamy z Bielska swój transport, podobną pomoc od razu zaoferowała firma tego chorego. Nie wiedzieliśmy, jakich gabarytów jest sprzęt, ale byliśmy gotowi na każde wyzwanie – mówi.

Jednak w ciągu niecałej godziny okazało się, że w Szpitalu Wojewódzkim zmarło dwóch pacjentów, którzy byli podpięci do respiratorów. Jedno z tych urządzeń zostało więc użyte, by ratować tego młodego człowieka.

W związku z tym postanowiliśmy przekazać respirator innym potrzebującym. Po rozeznaniu sytuacji w okolicznych szpitalach, okazało się, że tego typu respirator bardzo się przyda w Szpitalu Pediatrycznym, ze względu na fakt, iż takiego sprzętu nie posiadają. Dlatego przekazaliśmy go ze wszystkim akcesoriami, w tym butlą tlenową i reduktorem. Życzymy, by nie było sytuacji, w których trzeba by go było używać…

fot. Urszula Rogólska/Gość Niedzielny